Odpowiednie nawyki żywieniowe są niezbędne, aby utrzymać poprawną wagę, dobre samopoczucie i zdrowie na wysokim poziomie. Zobacz, jakie przyzwyczajenia Ci to uniemożliwiają.
Szacuje się, że ponad połowa Polaków posiada nadmierne kilogramy w większej lub mniejszej liczbie, a około 5 procent ma niedowagę. Oba zjawiska są równie niebezpieczne. Zaburzenia wagi i odstępstwa od normy wpływają nie tylko na atrakcyjność i samoakceptację, ale przede wszystkim na zdrowie. Otyłość powoduje wiele schorzeń. Do najczęstszych należą: cukrzyca, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, wysoki cholesterol, choroby serca, zwyrodnienie stawów czy niedoczynność tarczycy. Przeciwna dolegliwość, czyli niedowaga, prowadzi do osłabienia, pogorszenia stanu skóry, włosów i paznokci, a także do obniżenia odporności. Utrzymująca się niska masa ciała może się przerodzić w niedożywienie, które zagraża życiu. Warto dbać o siebie i uniknąć wszystkich tych niepożądanych efektów. Czego najbardziej musisz się wystrzegać?
Ważne jest, aby jeść niewielkie porcje kilka razy w ciągu dnia. Wówczas Twój organizm nie zdąży poczuć głodu, a Ty nie zdążysz sięgnąć po przekąski między daniami. Jedz co 3–4 godziny. Ustalono, że to najzdrowsze przerwy.
Jedzenie chipsów i czekolady wynika częściej z potrzeb emocjonalnych niż głodu. Często mózg chce się takimi przekąskami pocieszyć lub nagrodzić. Trudno jest zupełnie je wyeliminować, staraj się jednak ograniczyć częstotliwość i ilość ich spożywania, a także podejmij próby zastąpienia ich suszonymi owocami czy też orzechami.
>> Zobacz też: Czas na zdrowe odżywianie! Kiszonki warzywne
Reklamy suplementów mamią konsumentów błyskawicznymi efektami. Zamiast dostarczać organizmowi witamin w sztucznej postaci, zmień dietę na lepiej zbilansowaną. Zaopatrzy Cię ona we wszystkie niezbędne składniki odżywcze.
Dietetycy zalecają, by warzywa oraz owoce – surowe i gotowane – stanowiły ok. 60 proc. dziennej porcji jedzenia, co zapewnia równowagę kwasowo-zasadową i prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Najwięcej witamin i substancji odżywczych zawierają surowe warzywa.
Niedobór płynów sprawia, że większość organów zaczyna gorzej funkcjonować. Pierwszym objawem, który powinien dać Ci do myślenia, jest ból głowy. Bardzo uciążliwy i przeszkadzający w produktywnym spędzeniu dnia. Aby odpowiednio nawodnić tkanki, potrzebujesz wypić około 1,5–2 litrów dziennie.
Nie jedz w pośpiechu. Zaplanuj na to spokojne pół godziny, kiedy nie będziesz myślał o pracy, obowiązkach czy problemach. Szybkie jedzenie i niedokładne przeżuwanie może powodować problemy z trawieniem.
Unikaj wszelkiego rodzaju diet. Na przykład popularne diety wysokobiałkowe mogą spowodować: zakwaszenie organizmu, zaparcia, zagrożenie osteoporozą, prawdopodobieństwo rozwoju kamicy nerkowej, upośledzenie pracy nerek i wątroby, chorobę niedokrwienną serca, miażdżycę. Nie warto tak bardzo ryzykować. Podobnie inne diety. Monodiety, które polegają na jedzeniu pewnej grupy produktów spożywczych, prowadzą do niedoborów ważnych składników odżywczych, a organizm traktuje je jako głodówki. Ze swojego słownika wykreśl słowo „dieta”. To, co wprowadzisz, powinno być nowymi nawykami żywieniowymi, które będą towarzyszyć Ci przez całe życie. W nowym sposobie życia najważniejsze dla Ciebie powinny być warzywa i owoce – to ich powinno być w diecie najwięcej. Później w piramidzie jest miejsce na produkty zbożowe, nabiał, a dopiero na samym jej końcu znajdują się mięso, ryby i tłuszcze. Według takiej piramidy żywieniowej układaj swoje codzienne menu. Organizm należy także przygotować na nowe żywienie. Wszystko wprowadzaj małymi kroczkami. Oprócz odpowiedniego jadłospisu istotne są również ćwiczenia fizyczne. Nie zapomnij zaplanować ich 3 razy w tygodniu na około pół godziny.